Rehabilitacja w domu – czy warto i kto może ją stosować?

News

Wiele osób sądzi, że pożądane efekty może przynieść wyłącznie rehabilitacja stacjonarna. W rzeczywistości wspaniałe rezultaty można uzyskać, ćwicząc w domowym zaciszu.

Kto może skorzystać z rehabilitacji w domu?

Zasadniczo, rehabilitacja domowa może być refundowana przez NFZ. Kwestie te reguluje Zarządzenie nr 06/2007/DSOZ Prezesa NFZ z dnia 19.09.2007 roku. Rehabilitacja domowa przysługuje tym pacjentom, którzy nie mogą samodzielnie dotrzeć do ośrodka rehabilitacyjnego. Mogą z niej skorzystać osoby z zaburzeniami funkcji narządu ruchu spowodowanymi, między innymi: uszkodzeniami mózgu, centralnego i obwodowego układu nerwowego, rdzenia kręgowego, a także chorobami przewlekle postępującymi, chorobami zwyrodnieniowymi stawów kolanowych i biodrowych po endoprotezo plastyce. Kolejną grupą osób kwalifikujących się do refundowanej rehabilitacji domowej są pacjenci w stanie apalicznym lub wegetatywnym. Aby uzyskać takie świadczenie niezbędne jest skierowanie ważne przez miesiąc od momentu wystawienia wystawione prze lekarza-specjalistę. Rehabilitacja domowa trwa 4 tygodnie, minimum trzy razy w tygodniu, przynajmniej przez godzinę dziennie. Istnieje możliwość przedłużenia rehabilitacji.

Zalety rehabilitacji w domu

Rehabilitacja domowa ma wiele pozytywnych stron. Po pierwsze, pacjent traktowany jest indywidualnie. Nie może być inaczej, skoro fizjoterapeuta ma w domu pacjenta tylko jednego chorego. To jemu poświęca cały swój czas i swoją uwagę. Po drugie, pacjenci, którzy korzystają z rehabilitacji domowej wykazują silniejszą motywację w czasie ćwiczeń. W czasie spotkań z terapeutą to pacjent sam mówi, co chciałby osiągnąć w wyniku rehabilitacji, jakie są jego cele i dążenia. Właśnie to samookreślenie jest najlepszą mobilizacją do intensywnej i rzetelnej pracy chorego. Fizjoterapeuta pełni rolę trenera, który wskazuje drogę i służy pomocą. Pomiędzy pacjentem a fizjoterapeutą tworzy się personalna, silna więź, która również pozytywnie wpływa na efekty terapii. Wreszcie - w grę wchodzi również czynnik ekonomiczny. Rehabilitacja w ośrodku/szpitalu jest procesem długotrwałym i kosztownym. Należy wliczyć nie tylko koszty ćwiczeń z terapeutą, ale również tzw. koszty hotelowe, czyli związane bezpośrednio i pośrednio z przebywaniem pacjenta na terenie ośrodka. W miarę poprawy stanu zdrowia pacjenta, nie wymaga on ciągłej opieki zespołu lekarzy i rehabilitantów. Staje się samodzielny, nie ma więc przesłanek ku temu, aby musiał być on kontrolowany. W przypadku rehabilitacji domowej, wystarczy, że lekarz spotka się z pacjentem raz na miesiąc, czasem – nawet na dwa. Wystarczy jedynie obecność fizjoterapeuty. Jak łatwo obliczyć, ponosimy więc jedynie koszty wizyty terapeuty oraz jego dojazdu i – od czasu do czasu – koszty wizyty lekarskiej. Do tego zakup odzieży ochronnej i środków ochrony osobistej.

Pamiętajmy - takie usługi tyczą się również rehabilitacji dzieci!

Wady rehabilitacji domowej

Największą wadą rehabilitacji w domu jest brak specjalistycznego sprzętu. Czasem, ćwiczenia dobrane są w taki sposób, że nie potrzeba drogich lub w ogóle żadnych urządzeń. Jednakże, bywa też inaczej. Musimy wtedy zarówno doliczyć koszty zakupu sprzętu lub jego wypożyczenia oraz znaleźć w domu dość miejsca na jego rozstawienie. Dodatkowe ograniczenia może rodzić również brak dostępu do pełnej diagnostyki oraz współpraca w zakresie konsultacji z lekarzem specjalistycznym.